Recenzja spektaklu konkursowego „Niepokój przychodzi o zmierzchu”
Zapraszamy do zapoznania się z recenzją spektaklu konkursowego „Niepokój przychodzi o zmierzchu” w reż. Małgorzaty Wdowik z Wrocławskiego Teatru Pantomimy. Jej autorzy to Adrian Kotnis i Damian Kulig.
*
„Eksperymentalna forma, zgubiony cel”
„Niepokój przychodzi o zmierzchu” to spektakl, który, niestety, nie wywołuje żadnych emocji prócz znudzenia i momentami frustracji. Choć reżyserka Małgorzata Wdowik poruszyła poważny i trudny temat – stratę członka rodziny – nie udało jej się wzbudzić w widzu zamierzonych emocji, takich jak współczucie, żal czy smutek.
Na początku spektakl przykuwa uwagę ciekawą formą wizualną, charakterystyczną dla teatru współczesnego, w którym ruch i przestrzeń odgrywają kluczową rolę. Jeszcze przed rozpoczęciem spektaklu aktorzy znajdują się na scenie, zamknięci w foliowym prostopadłościanie. Ten statyczny obraz można interpretować jako nawiązanie do estetyki teatru postdramatycznego, gdzie ruch sceniczny i ciała aktorów bywają używane jako metafory – w tym przypadku być może symbolizują izolację emocjonalną lub niemożność wyrażenia żalu. Nieruchome sylwetki aktorów są intrygujące, a zastosowanie minimalistycznych środków wyrazu obiecuje teatralne doświadczenie wymagające refleksji.
Niestety, dalej spektakl nie spełnia tych oczekiwań, bo opowiadana historia nie angażuje emocjonalnie ani intelektualnie. Spektakl szybko zaczyna nużyć. Z każdą kolejną sceną widz liczy, że to już ostatnia. U niektórych nadzieja na poprawę gaśnie całkowicie, czego dowodem było bezpowrotne opuszczenie widowni przez część osób. Próba wywołania emocji poprzez wyświetlanie na ekranie banalnych tekstów okazuje się nieskuteczna, pozostawiając widza w poczuciu rozczarowania. To interesujące, ponieważ teatr współczesny często posługuje się projekcjami i mediami wizualnymi jako narzędziem wzmacniania narracji lub pogłębiania przekazu emocjonalnego. W tym przypadku ekran nie wzbogaca spektaklu, lecz tworzy dodatkowy dystans między widzem a przedstawianym światem.
Drastyczna scena, która pojawia się później, zamiast wstrząsnąć widzem w sensie emocjonalnym, jedynie go zaskakuje swoją groteskowością. Bohaterka – siostra zmarłego Matthiesa – składa ofiarę Bogu, zgodnie z pomysłem swojego starszego brata. Jednak ten akt zostaje przedstawiony w sposób niezrozumiały, kontrowersyjny i graniczący z absurdem: scena obejmuje rodzaj rytualnego gwałtu brata na siostrze z wykorzystaniem gazowanego napoju z puszki oraz zawleczek. Niestety, w tym przypadku kontrowersja wydaje się pusta – nie buduje dramaturgii ani nie wzbogaca tematyki spektaklu. Widz bardziej współczuje aktorce zmuszonej do odegrania tej sceny niż bohaterce, którą miała przedstawiać.
Motyw kurtki, który zdaje się być motywem przewodnim spektaklu, pozostaje równie enigmatyczny. Wiemy jedynie, że bohaterka nosi ją nieprzerwanie od dziesiątego roku życia, czyli od momentu śmierci Matthiesa. Rekwizyt, pełniący jednocześnie funkcję kostiumu dla dwóch aktorek grających jedną postać, może być próbą zastosowania efektu obcości, jednak brak jasnego wytłumaczenia lub rozwinięcia tego symbolu sprawia, że widz czuje się zagubiony, zamiast zaangażowany.
W teatrze współczesnym metaforyczne przedmioty mają często za zadanie prowokować do interpretacji, ale w tym przypadku ta wieloznaczność jest zbyt słabo zakotwiczona w narracji, by wywołać zamierzony efekt. Spektakl zdaje się być przykładem sytuacji, w której forma próbuje zdominować treść, ale brakuje jej siły wyrazu i konsekwencji. Inscenizacja oferuje kilka ciekawych wizualnych rozwiązań, ale te nie wystarczają, by podtrzymać zaangażowanie widza.
Tym bardziej szkoda, bo temat spektaklu ma ogromny potencjał emocjonalny, który – przy odpowiednim podejściu – mógłby poruszyć każdego. To smutny przykład, jak współczesny teatr, stawiając na eksperymentalną formę, czasem gubi pierwotny cel: nawiązanie kontaktu z widzem i przekazanie istotnych emocji oraz treści.
Adrian Kotnis i Damian Kulig Tekst powstał na zamówienie XXII INTERPRETACJI w ramach współpracy ze studentami kierunków: kulturoznawstwo, kultury mediów i polonistyka na Uniwersytecie Śląskim